Co tu kryć – przy Asi i Marco chciałoby się, aby świat się zatrzymał i trwał….

A może, to nie temperatura na zewnątrz, tylko po prostu - ogień uczuć zakochańców? hmmm… Nie dowiecie się, jak nie sprawdzicie. Zatem do dzieła!

Były łzy i wzruszenia, była szalona impreza. Były motory - był nawet magik! I może to właśnie jego sprawka, że film wyszedł magiczny. :)

Wiem, że widzieliście już wiele klipów. Ale czy widzieliście klip Zosi i Marka? Chyba jeszcze nie.

Impreza, której nie chce się opuszczać. Miejsce do którego chce się wracać i ludzie, którzy pozostają w pamięci... :)

Jeśli masz ochotę na coś przyjemnego - zobacz ten klip :)

Zobaczcie coś, co nie topnieje. Miłość Pauliny i Marka, a w zasadzie klip, w którym pokażę Wam cząstkę z ich życia. Z tego jednego, wakacyjnego dnia w 2020.

Rok nas nie rozpieszcza – więc może trochę CAMON spróbuje. Dziś trochę miodu na serce, choć piosenka nastrojem smutna – to jednak o nadziei i obietnicy.

Czy widzieliście kiedyś koguta - celebrytę, stróża i ulubionego członka rodziny? Ja spotkałem takiego w tym roku, podczas nagrań dla Anety i Marka.

Patrycja i Paweł - ich miłość roztopiła styczniowe lody (a raczej chłody, bo śniegu nie było niestety) i przeczarowała styczeń na sierpień.

Jeżeli chcecie poczuć odrobinę jesieni w środku lata - zapraszam na seans :)

Sezon trwa…. i choć nic nowego obecnie nie nagrywamy (bo wirus zmroził organizowanie imprez na jakiś czas), to z taśmy montażowej wciąż zjeżdżają nowe filmy ślubne i klipy. Przed Wami klip Patrycji i Kamila :)

Pewnego, bardzo ciepłego dnia pojawiliśmy się w Siemczynie niedaleko Czaplinka, na ślubie Martyny i Louisa ( czy Luizy? ;-) - jak żartował jeden drużbów podczas swojej tradycyjnej mowy ).

Ahoj tam w kwarantannach! Wiele osób nie może doczekać się już jej końca. Wiele osób z branży ślubnej również czeka, kiedy wreszcie zacznie się ten nowy sezon…. Cóż, nie ukrywam, że ja też.

Dziś na osłodę dni spędzonych w kwarantannie (bo mam nadzieję, że zostaliście w domu i nie wychodzicie, prawda?), dodaję klip Anety i Mateusza.

Czy miałyście kiedyś sen / obawę, że wchodzicie w białej sukni do kościoła, idziecie do ołtarza, .... a Pana Młodego tam nie ma ?
Cóż, czasami to nie sen… (!!)

Z okazji Sylwestra i Nowego Roku - czas na małego Rock’n Rolla. Co myślicie?

Przed Wami Martynka i Jasiek :)

Był to chyba jeden za najbardziej upalnych dni w czerwcu. Temperatura szalała. Idealnym wyborem na ten dzień był stylowy kabriolet, którym poruszali się nasi główni bohaterowie. Można było im zazdrościć... - teraz wciąż możecie - klipu i filmu :)

Graża i Norek... wbrew pozorom wcale nie Grażyna i Norbert :)

Tak naprawdę Karolina i Adam, ale miałem wrażenie, że prawdziwych imion używają chyba tylko w kościele ;)

Miałem w tym roku okazję pojawić się na świetnym ślubie.

Ślubie Marii i Luigiego.

Pomimo wielu świetnych "pierwszych tańców" w sezonie 2018, ich taniec rozłożył mnie emocjonalnie na części pierwsze. A to się prawie nie zdarza ....