A teraz klip na który czekacie - Milena i Kuba. Nastrojowy, odrobinę tajemniczy i eteryczny…
Tacy byli… tacy są…. wystarczy wcisnąć “record” ;-)

Bardzo lubię polsko-hinduskie śluby ze względu na różnorodność kultur, ludzi, których poznaję, kolory, muzykę i atmosferę, którą zastaję na miejscu. Są magiczne i niepowtarzalne.
Tak było i tym razem na ślubie Poli i Jake’a.

Zobaczcie ich “Crazy” imprezę w Ostoi Chobienice. Z przytupem zaczynam czerwcowe śluby

Co tu kryć – przy Asi i Marco chciałoby się, aby świat się zatrzymał i trwał….

Gdy na dworze, brzydko, mokro i zimno - zawsze można ogrzać się przy ognisku Magdaleny i Krzysztofa...
Tak! Ich wesele odbyło się przy ognisku. Nie w Pałacu, nie w stodole... Tylko po prostu przy domu, przy ognisku..

A może, to nie temperatura na zewnątrz, tylko po prostu - ogień uczuć zakochańców? hmmm… Nie dowiecie się, jak nie sprawdzicie. Zatem do dzieła!

Były łzy i wzruszenia, była szalona impreza. Były motory - był nawet magik! I może to właśnie jego sprawka, że film wyszedł magiczny. :)

Na początku było słowo. Słowo, które mówi: “Chcę, żebyś był w moim życiu”..

Wiem, że widzieliście już wiele klipów. Ale czy widzieliście klip Zosi i Marka? Chyba jeszcze nie.

Rok 2020 pomimo wszystkich swoich mankamentów, zmian, obaw i nerwów, z perspektywy czasu, oceniam jako ciekawy. To sezon, w którym miałem okazję poznać bardzo ciekawych ludzi i odwiedzać nowe, często nieznane mi jeszcze miejsca.

W tym roku zawitalismy też do Smogorzowa, aby spotkać Agnieszkę i Krystiana. Zobaczcie, jak wyglądał ich ślub :)

Impreza, której nie chce się opuszczać. Miejsce do którego chce się wracać i ludzie, którzy pozostają w pamięci... :)

Jeśli masz ochotę na coś przyjemnego - zobacz ten klip :)

Dolnośląskie. Malownicze widoki, czarujące miasteczka... ale czym by był ten film i otoczenie, gdyby nie Beata i Adam.

Zobaczcie coś, co nie topnieje. Miłość Pauliny i Marka, a w zasadzie klip, w którym pokażę Wam cząstkę z ich życia. Z tego jednego, wakacyjnego dnia w 2020.

Rok nas nie rozpieszcza – więc może trochę CAMON spróbuje. Dziś trochę miodu na serce, choć piosenka nastrojem smutna – to jednak o nadziei i obietnicy.

Czy widzieliście kiedyś koguta - celebrytę, stróża i ulubionego członka rodziny? Ja spotkałem takiego w tym roku, podczas nagrań dla Anety i Marka.

Patrycja i Paweł - ich miłość roztopiła styczniowe lody (a raczej chłody, bo śniegu nie było niestety) i przeczarowała styczeń na sierpień.

Jeżeli chcecie poczuć odrobinę jesieni w środku lata - zapraszam na seans :)

Sezon trwa…. i choć nic nowego obecnie nie nagrywamy (bo wirus zmroził organizowanie imprez na jakiś czas), to z taśmy montażowej wciąż zjeżdżają nowe filmy ślubne i klipy. Przed Wami klip Patrycji i Kamila :)

Pewnego, bardzo ciepłego dnia pojawiliśmy się w Siemczynie niedaleko Czaplinka, na ślubie Martyny i Louisa ( czy Luizy? ;-) - jak żartował jeden drużbów podczas swojej tradycyjnej mowy ).